wtorek, 22 grudnia 2015

Optima DHA

Optima DHA


Po raz kolejny Streetcom zorganizował kampanię margaryny Optima - tym razem dosłownie i w przenośni pod nóż poszła Optima DHA. To produkt z rodziny Optima Cardio i Optima Omega 3. Bardzo ciekawa propozycja dla osób dbających o zdrowy tryb życia i dla tych, którzy lubią wiedzieć co jedzą.


W termicznej paczce otrzymałam cztery margaryny + przewodnik ambasadorki + poniższe ulotki:


Bardzo ucieszył mnie fakt, że każdy może przetestować margarynę i wypowiedzieć się na ten temat. Ulotka, którą rozdawałam swoim znajomym zawiera również ciekawe wskazówki dotyczące podtrzymania sprawności intelektualnej oraz tego co zrobić, by nasze szare komórki nie zanikły a zaczęły pracować na wyższych obrotach. Optima DHA jest również polecana osobom planującym ciążę, wspiera prawidłowy rozwój płodu, w czasie niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa kwas DHA dostarczany jest maleństwu wraz z mlekiem mamy. Polecany również osobom starszym dla zachowania sprawności intelektualnej. No i chyba najważniejsze kwas DHA NIE JEST ALERGENEM !

Plusy:
  • bardzo delikatny i ciekawy smak
  • dwa w jednym, zdrowie + margaryna

Minusy:
  • margaryna przez przypadek pozostawiona przez noc poza lodówką rozpuściła się w kilku miejscach
Cena:
  • 5,5 - 8zł / 400g

Przy okazji aktywności dotyczącej testowania Optimy Streetcom postanowił wynagrodzić mnie poniższym prezentem:



Drodzy przyszli, a może już teraźniejsi Ambasadorzy i testerzy, warto być aktywnym, bo jak widać można też wygrać coś dla siebie dla ducha i ciała ;) Bardzo ucieszyła mnie ta książka zważywszy na aktualną porę roku :) 

Sosy Łowicz

Sosy Łowicz

Bardzo ciekawą akcją zorganizowaną przez Streetcom była kampania poświęcona sosom Łowicz. Opakowanie przyniesione przez kuriera było duże i ciężkie - nic dziwnego, zawierało aż 12 słoików sosów w różnych smakach. Przyznam szczerze, że pomysły na obiad miałam wypełnione na najbliższy miesiąc! Dzięki kampanii poznałam bardzo fajne smaki. Zorganizowane zostały również tematyczne spotkania związane ze smakami sosów, które rzeczywiście po spróbowaniu przenoszą nas w odległe krainy. 

Plusy:
  • opakowanie bardzo praktyczne, gotowe do zabrania na biwak, piknik, czy grilla
  • sosy dostępne aż w  trzech wariantach: Arabski, Seczuański i Karaibski
  • gotowa mieszanka przypraw, która zawsze da ten sam efekt smakowy

Minusy:
  • uwaga diabetycy! sosy zawierają sporą ilość cukru !
  • szukajcie papryczek! to jedyna informacja, że sos jest naprawdę mocno pikantny!
Cena:
  • 5,5 - 7zł / 415g


Le Petit Marseillais

Le Petit Marseillais

Jednym z pierwszych produktów, które testowałam były kosmetyki Le Petit Marseillais, akcja zorganizowana przez Rekomenduj.to. Niestety nie posiadam zdjęcia, ale pamiętam, że paczka przyniesiona przez kuriera wyglądała jak prezent. Zawierała ona opakowanie kremowego żelu pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy i mleczko nawilżające przeznaczone do bardzo suchej skóry o zapachu masła shea, słodkiego migdału i olejku arganowego. Załączone były również poniższe próbki oczywiście w większej ilości, przeznaczone do rozdania znajomym w celu zebrania opinii. Muszę przyznać, że zdania były naprawdę podzielone. Mi osobiście zapach kwiatu pomarańczy nie przypadł do gustu, lecz mojemu mężowi bardzo. Z kolei oboje stwierdziliśmy, że mleczko o zapachu masła shea jest po prostu super! Ponadto uważam, że kosmetyki są sprzedawane w bardzo przystępnych cenach. Opakowania są przemyślane i pięknie eksponują się wśród innych kosmetyków na półkach sklepowych, od razu można je dostrzec.

Może nie masz pomysłu co kupić na prezent? :)

Cena:
  • 9 - 14zł / 400ml żelu pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy
  • 20 - 25zł / 400ml mleczka nawilżającego

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Co by było gdyby..?

Zwykłe pytanie - realny problem..

Co jakiś czas nurtuje mnie jakieś dziwne a zarazem proste pytanie.. jak ludzie, Świat zareagowałby gdyby...  no właśnie gdyby co..?

Gdyby na przykład na całym Świecie nagle zniknął prąd?

Hmm i myślisz teraz sobie, ee tam co wielkiego, przecież zaraz się pojawi.. a jeśli nie? przecież nie poczytasz już nawet książki po zmierzchu, powerbanki mają też wyczerpywalny swój limit mocy, komórka? Internet? - zapomnij. Może w wiadomościach powiedzą coś, kiedy spodziewać się powrotu mocy? - tylko jak odpalić telewizor. Jezu.. czy będę musiał zadzwonić yyy tzn. zapukać do sąsiada obok, którego niezbyt lubię, by dowiedzieć się czy on ma jakiś pomysł? Nie pamiętam nawet ile pieniędzy mam na koncie, bo z nudów wyskoczyłabym na zakupy.. banki ELEKTRONiczne, powinno być elektroIroniczne, zakupy tylko za to co mam aktualnie w portfelu i u pań najlepiej na bazarku, gdzie nie wkradła się może jeszcze elektronika... Boże kochany daj mi proszę kogoś nie podpiętego do tego elektronicznego Świata!

Masz pomysł na dokończenie tej historii braku prądu? Jak przetrwać choćby tydzień z 365 dni bez prądu?

pozdrawiam i pozostawiam w zamyśleniu ;)

sobota, 19 grudnia 2015

P&G


Procter & Gamble 

Head & shoulders i Vizir GO pods 
+ pojemnik do proszku



Pierwsza przesyłka od  Everydayme zawierała próbkę szamponu przeciwłupieżowego sports fresh, kapsułki do prania Vizir GO pods Alpine fresh do bieli i kolorów, specjalnie wyprofilowany pojemnik do proszku i list powitalny.

Szampon Head & shoulders 

Bardzo ciekawa propozycja, szczególnie na upalne dni. Daje prawie natychmiastowy efekt odświeżenia, co odczuwalne jest już po pierwszym umyciu włosów. Jeśli chodzi o działanie przeciwłupieżowe pozostaje mi wierzyć na słowo, ponieważ ilość szamponu zawarta w próbce nie była dostateczna by potwierdzić to działanie, a jak wiadomo dla uzyskania efektu braku łupieżu potrzeba czasu.

Plusy:
  • daje natychmiastowy efekt odświeżenia włosów i skóry głowy
  • idealny do stosowania w upalne dni
  • dzięki aksamitnej konsystencji szampon łatwo się pieni i pozostawia długotrwały zapach

Minusy:
  • nie polecam stosowania w porze zimowej, ponieważ efekt odświeżenia jest tak mocny, że może dać uczucie zimna

Cena:
  • 14 - 19zł / 400ml

Kapsułki Vizir GO pods ALPINE FRESH

Już jakiś czas temu w reklamach telewizyjnych pojawiły się pierwsze propozycje tego typu kapsułek. Dziś już praktycznie każda marka stara się mieć swój odpowiednik właśnie w tej postaci. Jest to bardzo wygodna forma zabrania ze sobą wszystkiego co niezbędne do wyprania i odświeżenia ubrań. Idealne do zabrania na wakacje, lub nawet na krótki wyjazd służbowy - w razie nagłych plam. Vizir zaproponował bardzo fajną nutę zapachową Alpine fresh, która rzeczywiście intensywnie pachnie zaraz po otworzeniu pralki. Żelowe kapsułki do prania potrafią już uaktywnić swoją moc przy 30°CSwoją próbkę przeznaczyłam na pranie kolorowe, rzeczywiście niektóre stare plamy zniknęły, ale nie wszystkie, te cięższe, z którymi borykam się już od dłuższego czasu troszkę zblakły - no ale to w końcu stare plamy ;)  


Plusy:
  • są bardzo praktyczne, można zabrać ją wszędzie
  • jedna kapsułka starcza na 5 kg brudnych ubrań

Minusy:
  • trzeba uważać, kolorowe kapsułki przykuwają bardzo szybko uwagę dzieci

Cena:
  • 14 - 17zł / 12 szt
  • 1,25zł / 1 szt

Jeśli chciałabyś / chciałbyś samemu przetestować powyższe próbki, zaloguj się do portalu Everydayme.pl i wybierz interesujące Ciebie próbki.

Dozownik do proszku


Zastanawiałam się zanim wypróbowałam dozownik, co takiego można napisać o nim, przecież to tylko kawałek plastiku.. jednak odpowiednie wyprofilowanie i zaprojektowanie robi różnicę.



Wygoda użytkowania polega na tym, że pojemnik został zaprojektowany w taki sposób, aby użytkownik miał wrażenie, że trzyma kubek. To naturalny odruch do chwytania powoduje, że o wiele łatwiej nabiera się proszek, czy pozbywa jego nadmiaru. Specjalnie zaprojektowanej rączki można użyć również jako chwytaka do powieszenia, czy zaczepienia dozownika np. na koszu do prania. 

piątek, 18 grudnia 2015

Niezbędnik każdego testera #rekomenduj.to #streetcom.pl #testmetoo.com #trnd.pl #everydayme #testowanie produktów

Jeśli podoba Ci się testowanie, chcesz podzielić się swoimi opiniami na temat jakiegoś produktu i jesteś gotowy, aby rozpocząć swoją przygodę z testowaniem polecam Tobie kilka stron, na których możesz stać się tzw. Ambasadorem danej marki i po wcześniej wypełnionych ankietach przetestować dany produkt osobiście dzieląc się opinią wśród znajomych oraz w Internecie na jego temat.

Pamiętaj jednak o tym, że bycie testerem zobowiązuje do przestrzegania kilku zasad:

  • bądź szczery
  • zbieraj i notuj skrzętnie wszystkie opinie, również te negatywne
  • nie sprzedawaj tego co dostałeś do testowania - w końcu jesteś zaufanym Ambasadorem
  • staraj się pytać o opinie ludzi w różnym wieku - chyba, że autorzy kampanii zdefiniują inaczej grupę docelową

Strony, które mogą Cię zainteresować:


Warto również należeć do grup tematycznych związanych z testowaniem np. na facebook'u, w których na bieżąco dowiadujemy się o nowych akcjach, testach i konkursach.

Jeśli jesteś użytkownikiem lub ambasadorem w innej witrynie napisz w komentarzu, które według Ciebie witryny są również godne polecenia innym, z góry bardzo dziękuję :)


TestMeToo - dołącz do nas





Na start

Od pewnego czasu, bardzo zainteresował mnie fakt testowania produktów i dzielenia się opiniami na ich temat. Tak jak długi i szeroki jest Internet, tak wiele różnych opinii można przeczytać. Dla mnie najważniejsze było zawsze wyłowić te szczere i obiektywne. Jak zdajemy sobie wszyscy sprawę nie jest to łatwe, ponieważ wiele rzeczy potrafi determinować podejście danego użytkownika do konkretnego produktu, mam tu na myśli np.: wyznanie, pochodzenie, przekonania, status społeczny itd. Ponieważ dla mnie, testowanie stało się pewnego rodzaju pasją i chęcią dociekania wszystkich plusów i minusów danych produktów, dlatego zamierzam opisywać tutaj własne odczucia i przekonania, które nasuną się podczas testowania.